Przejdź do głównej zawartości

Jakoś, gdzieś, kiedyś... [cz.10]

 Jakoś, gdzieś, kiedyś... [cz.10]  I nadszedł ten dzień - to właśnie dziś Annie ma swoje pierwsze zaliczenie z matematyki. Nie ma pojęcia, czego się spodziewać i czy w ogóle sobie z tym poradzi.   Czy ja sobie z tym poradzę? Na szczęście zadania dla Annie były dosyć łatwe i choć nie była do końca pewna, jak jej poszło, to wie, że na pewno to zaliczyła. Kamień z serca. Pierwsze koty za płoty! To jednak nie był koniec dnia na studiach dla Annie. Następnie miała zajęcia z filozofii, na których wraz z innymi członkami grupy "Dymki" musiała przygotować odpowiedź na niektóre pytania natury egzystencjalnej. Z racji swojego introwertyzmu Annie nie za bardzo miała odwagę pierwsza do nich zagadać, a też oni nie wyglądali się być chętni do współpracy. Ostatecznie grupa nie wykonała tego zadania w całości. Ach, te "Dymki"... Co przyniosą następne dni? Czy Annie nadal będzie czerpała radość z nauki? To się okaże w następnych częściach!  Całuski! ~NF-Petz 

Jakoś, gdzieś, kiedyś... [cz.10]

 Jakoś, gdzieś, kiedyś... [cz.10] 

I nadszedł ten dzień - to właśnie dziś Annie ma swoje pierwsze zaliczenie z matematyki. Nie ma pojęcia, czego się spodziewać i czy w ogóle sobie z tym poradzi.  

Czy ja sobie z tym poradzę?

Na szczęście zadania dla Annie były dosyć łatwe i choć nie była do końca pewna, jak jej poszło, to wie, że na pewno to zaliczyła. Kamień z serca.

Pierwsze koty za płoty!

To jednak nie był koniec dnia na studiach dla Annie. Następnie miała zajęcia z filozofii, na których wraz z innymi członkami grupy "Dymki" musiała przygotować odpowiedź na niektóre pytania natury egzystencjalnej. Z racji swojego introwertyzmu Annie nie za bardzo miała odwagę pierwsza do nich zagadać, a też oni nie wyglądali się być chętni do współpracy. Ostatecznie grupa nie wykonała tego zadania w całości.

Ach, te "Dymki"...

Co przyniosą następne dni? Czy Annie nadal będzie czerpała radość z nauki? To się okaże w następnych częściach! 

Całuski!

~NF-Petz 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kanały na Discordzie związane z Petz

Witajcie! 👊 Dzisiaj chciałabym polecić Wam kanały na Discordzie, które są powiązane z Petz bądź Babyz i które są aktywne w 2025 roku. To do dzieła - zaczynamy!   1. Petzcord   Jest to kanał utworzony, moim zdaniem, najwcześniej. Ma on około 300 członków aktywnych na daną chwilę, co jest sporą liczbą. Jednak w 2022, kiedy to zaczynałam moją przygodę z pisaniem bloga oraz tworzeniem do tej gry, był on bardziej żywy niż jest obecnie. Przyczyną najprawdopodobniej jest pojawienie się dwóch nowych serwerów, do których zaraz przejdę.  link do Petzcorda Podgląd serwera Petzcord   2. Petz Auto-Adoption Club Ten kanał został utworzony stosunkowo niedawno, wydaje mi się, że w 2024 bądź nawet 2025 roku. Ma on na tę chwilę 51 aktywnych członków, więc mniej niż w przypadku Petzcorda. Na tym kanale odbywają się głównie adopcje za pomocą discordowych botów, ale też można znaleźć rzeczy takie jak ogłoszenia czy reklamy Petz-owych stron.  link do Petz Auto-Adoption Clu...

Petz VS symulatory (InZOI?)

Witajcie! 💙 Dziś przychodzę do Was z postem, który planowałam już od dłuższego czasu, a mianowicie z porównaniem gier retro z lat 2000's (np. Petz) do tych z 2024-2025. Oczywiście, żeby było co porównywać, chcę skupić się na grach typu SIM, czyli symulatorów życia. Bez problemu można Petz do tego typu zaliczyć, bo to jest dosłownie symulacja życia kotków czy piesków.  W związku z ogromną falą popularności nowego konkurenta Simsów, InZOI, chciałabym porównać nasze Petz do tej gry pod kilkoma aspektami i postarać się odpowiedzieć na kluczowe pytanie - CZY STARSZE GRY SĄ GORSZE OD TYCH NOWYCH I CZY ZOSTANĄ W KOŃCU ZAPOMNIANE? Petz czy InZOI? 1. Wymagania sprzętowe Zarówno InZoi, jak i nowe gry symulacyjne, wymagają bardzo dobrych parametrów sprzętu, a jak wiadomo, nie każdy takowe posiada. Wiele ludzi nie kupi nowego laptopa tylko dlatego, że nie ma wymaganej karty graficznej do danej gry, tylko najzwyczajniej w świecie sobie tę grę odpuści i poszuka innej alternatywy. To z kolei pow...

Jakoś, gdzieś, kiedyś... [cz.9]

   Jakoś, gdzieś, kiedyś... [cz.9]   Czas mija niesamowicie szybko - kolejne dwa tygodnie studiów Annie ma już za sobą. Ten weekend jednak nie będzie dla niej zwyczajny, bo zamiast wrócić do Tensville w piątek, wraca ona już dziś, w czwartek, a to dlatego, że już w sobotę ma się zobaczyć ze swoją ciocią Beth, której nie widziała od 10 lat!  Ponadto, materac w akademiku okazał się być dla niej za twardy, więc tym razem nie tylko tata po nią przyjechał, lecz również mama - po to, aby nałożyć dodatkową nakładkę na ten materac.  Pora nałożyć nakładkę na materac! Mimo, że Annie już wiele razy wracała z tatą nocą do Tensville, ten jeden raz był dla niej wyjątkowo magiczny - mimo, że była już noc i była już nieco zmęczona, to miała w sobie nieopisane uczucie spokoju i radości, nadziei że niedługo wydarzy się coś niezwykłego. W tym momencie po prostu życie było dla niej piękne. Życie jest piękne. Nastrój Annie potęgowała również piosenka, która akurat w połowie dro...